Każde wnętrze ma swój nastrój i charakter: jedne domy są jasne, inne surowe, a jeszcze inne neutralne. Na przykład to Dom Floryda jest zdecydowanie optymistą. Soczyste kolory, jasne nadruki: wszystko tutaj dosłownie promieniuje szczęściem i dobrym nastrojem. Projektant Andrew Howard nie bał się bawić teksturami i krzykliwymi odcieniami, dzięki czemu wnętrze okazało się chwytliwe, nieco przypominające hippisowskie domy z lat 70-tych. Jedna z sypialni jest całkowicie różowa, jak pokój słynnej Barbie. Motyw koloru jest kontynuowany na ulicy, gdzie część sofy jest ozdobiona jasnymi poduszkami, a dziedziniec wyłożony jest kwiatami. Taka burza kolorów bardzo pasuje do tego domu, ponieważ znajduje się w jednym z najgorętszych stanów – Florydzie.!