Przypomnijmy, że rozmawialiśmy kiedyś o chyba najmniejszym mieszkaniu na świecie – szwedzkim jednopokojowym mieszkaniu o powierzchni zaledwie 16 m2. m! Dziś mamy rodzaj „rosyjskiej odpowiedzi” na skandynawskich projektantów. To mieszkanie w domu wybudowanym w 1872 roku w Moskwie, chociaż ma nieco większą powierzchnię (23 m2), ale projektant Vladislav Gravchikova nie miał wysokich sufitów, aby wyposażyć miejsce do spania, jak w szwedzkiej wersji. Ogólnie rzecz biorąc, projekt okazał się bardzo godny i, co ważne, z pogodnym wiosennym nastrojem. Co z tego, to trochę zatłoczone, ale jakie urocze i stylowe! Brawo!